Nowy album śliczny. To o ziemniakach też miałam:-) Nie, że szynkę wolę od warzyw, ale czasami lubię szyneczkę lub paróweczkę... Gratulacje dla córeczki!
Zakup ziemniaków by mnie rozzłościł. Bo to trzeba potem nieść. Buteleczka dobrych parfum jest lżejsza. A Dzieciątko lubi chyba trochę odlecieć w świat fantazji? Jak te motyle i puch z mleczów.
Niech mi Szymborska na bukiel skoczy. Najwazniejsze to byc tolerancyjnym, nie cierpie fanatykow, szczegolnie lewacko-zielonych, oni maja krowie placki zmieszane z sianem zamiast mozgu.
Mnie serce krwawi kiedy mam pokroic w plastry pomidora wyhodowanego od nasionka. Taki inny rodzaj wrazliwosci 😉 Czy Wislawa palaczy rowniez traktowala z taka surowoscia? 🤔
ostatnio w mieście na przystanku powiesili kartkę z napisem "zakaz palenia" i pod nim rysunki papierosa i e-papierosa na znakach zakazu... zawsze mnie to śmieszy, bo od kiedy to e-papierosy się pali?... chyba w piecu, jak się takiego tam wrzuci... e-papierosy się wapuje... ja wiem, że z niektórymi uzusami językowymi nie warto wojować, ale jak są tak debilne, to trzeba...
mam dość labilny gust i mogę zjeść roślinkę, zwierzaka lub grzyba, to zależy od chwilowego kaprysu... aczkolwiek jest parę rzeczy, których nie zjem, ale przyczyny tego nie mają związku z tym, skąd, z jakiego królestwa organizmów żywych coś pochodzi... na przykład kota nie zjem z pobudek religijnych, a małża nie zjem, bo się kiedyś ciężko tym zatrułem i mam uraz psychiczny, którego mi się nie chce leczyć... aha, i nie cierpię smaku anyżku... za to pomidory są okay, tofu też jest okay, zwłaszcza odmiana robiona nie z soi, tylko z ziarna konopi... za to jackfruit mi za bardzo nie podchodzi, ale jeszcze poeksperymentuję z patentami na przyrządzenie tego... pysk gryzonia na tej drugiej od dołu?... ciekawe... p.jzns :)
Jedyne zakupy jakie naprawdę uszczęśliwiają to te w monopolowym 😅 Ewentualnie można się wybrać do dilera, on też sprzedaje szczęście 😉 Odnośnie Szymborskiej, kocham zwierzęta, ale mimo to trudno mi by było zrezygnować z szynki... 🙄
W tej chwili kwiat już popierdzielił szkołę i nie chodzi. Ale za to obcuję z wagonem nikomu do niczego niepotrzebnych papierów, które muszę napisać albo wypełnić, bo tak. Bo taka jest popieprzona oświata dzięki ministrom, którzy szkoły na oczy nie widzieli.
"Jedz owoce i jarzyny, to są twoje witaminy" - bohater "Obłędu" Krzysztonia widząc billboard z takim hasłem doszedł do wniosku, że cała reszta to trucizna. i wyrzucił przez okno zawartość lodówki.
Nowy album śliczny.
OdpowiedzUsuńTo o ziemniakach też miałam:-)
Nie, że szynkę wolę od warzyw, ale czasami lubię szyneczkę lub paróweczkę...
Gratulacje dla córeczki!
Córeczka ma rozliczne talenty. Ostatnio machnęła w czasie warsztatów z BWA dwie takie prace, że mucha nie siada!
UsuńZakup ziemniaków by mnie rozzłościł. Bo to trzeba potem nieść. Buteleczka dobrych parfum jest lżejsza.
OdpowiedzUsuńA Dzieciątko lubi chyba trochę odlecieć w świat fantazji? Jak te motyle i puch z mleczów.
Dzieciątko tkwi mocno w świecie fantazji i jeździ z koleżankami na wszystkie konwenty fantastyki 😊
UsuńZnowu się zdublowałam.
OdpowiedzUsuńNo i chyba jestem wielkim sukinsynem bo wolę mięso niż jarzynę:(
Na to wygląda 🤣 🤣 🤣
UsuńLubisz duble, jak widzę 😅
OdpowiedzUsuńNiech mi Szymborska na bukiel skoczy. Najwazniejsze to byc tolerancyjnym, nie cierpie fanatykow, szczegolnie lewacko-zielonych, oni maja krowie placki zmieszane z sianem zamiast mozgu.
OdpowiedzUsuńNA CO ma Ci skoczyć???!
UsuńRegionalna nazwa garbu.
UsuńAniu, ten garb to chyba z przodu? Bierze sie wszystko na klate. Tych z plackami tez nie lubie!
Usuń@Pantera - rozumiem, że łódzka 😊
Usuń@Echo - wyobraziłam sobie placki na garbie z przodu 😂 Uwierz mi, to było wielkie kuriozum 🤣
UsuńNigdy nie lubilam Wislawy, wiec moge wpieprzac wieprza do wypeku. 🐖🐷😈
OdpowiedzUsuńMam odwrotnie: kocham Wiśkę (a raczej jej twórczość) i nie wpieprzam mięsa.
UsuńMnie serce krwawi kiedy mam pokroic w plastry pomidora wyhodowanego od nasionka. Taki inny rodzaj wrazliwosci 😉
UsuńCzy Wislawa palaczy rowniez traktowala z taka surowoscia? 🤔
ostatnio w mieście na przystanku powiesili kartkę z napisem "zakaz palenia" i pod nim rysunki papierosa i e-papierosa na znakach zakazu... zawsze mnie to śmieszy, bo od kiedy to e-papierosy się pali?... chyba w piecu, jak się takiego tam wrzuci... e-papierosy się wapuje... ja wiem, że z niektórymi uzusami językowymi nie warto wojować, ale jak są tak debilne, to trzeba...
Usuń@Aśka - a czort znajet. Nie wiem po prostu.
Usuń@PKanalia - to jest uogólnienie i jakoś trzeba było to jakoś wyrazić. Głupio wygladałoby ogłoszenie przegadane.
Usuńmam dość labilny gust i mogę zjeść roślinkę, zwierzaka lub grzyba, to zależy od chwilowego kaprysu... aczkolwiek jest parę rzeczy, których nie zjem, ale przyczyny tego nie mają związku z tym, skąd, z jakiego królestwa organizmów żywych coś pochodzi... na przykład kota nie zjem z pobudek religijnych, a małża nie zjem, bo się kiedyś ciężko tym zatrułem i mam uraz psychiczny, którego mi się nie chce leczyć... aha, i nie cierpię smaku anyżku... za to pomidory są okay, tofu też jest okay, zwłaszcza odmiana robiona nie z soi, tylko z ziarna konopi... za to jackfruit mi za bardzo nie podchodzi, ale jeszcze poeksperymentuję z patentami na przyrządzenie tego...
OdpowiedzUsuńpysk gryzonia na tej drugiej od dołu?... ciekawe...
p.jzns :)
Eeeej, gdzie Ty widzisz pysk gryzonia?
UsuńJedyne zakupy jakie naprawdę uszczęśliwiają to te w monopolowym 😅 Ewentualnie można się wybrać do dilera, on też sprzedaje szczęście 😉 Odnośnie Szymborskiej, kocham zwierzęta, ale mimo to trudno mi by było zrezygnować z szynki... 🙄
OdpowiedzUsuńZakupami w monopolowym to i ja nie gardzę 🤣
UsuńTo najlepsza metoda na szybkie poprawienie nastroju 😉
UsuńTyle że krótkotrwałe.
UsuńTo by było zbyt piękne, gdyby ten stan mógł trwać w nieskończoność 😂 Ale czasem dobra i chwilowa ulga od rzeczywistości... 🙄
UsuńTak. Zwłaszcza wtedy, gdy jest najgorzej i najciemniej. Wiem coś o tym.
UsuńObyśmy mieli jak najmniej powodów by w to uciekać... 🙄
UsuńOby. Na razie nie narzekam, ale kto wie, co czyha za rogiem?
UsuńWakacje czyhają i sobie baterie podładujesz na maksa 😉
UsuńO ile przed ich rozpoczęciem nie wyzionę ducha 🙃
UsuńZdaję sobie sprawę że przed końcem roku szkolnego roboty masz więcej niż zwykle, ale zagryź zęby i postaraj się nikogo nie zamordować... 🙄
UsuńPrawdopodobnie mi się to nie uda, mord mam w oczach 😒
UsuńTo zrozumiałe, obcujesz z kwiatem młodzieży polskiej, a w takiej sytuacji trudno nie chcieć mordować 😂
UsuńW tej chwili kwiat już popierdzielił szkołę i nie chodzi. Ale za to obcuję z wagonem nikomu do niczego niepotrzebnych papierów, które muszę napisać albo wypełnić, bo tak. Bo taka jest popieprzona oświata dzięki ministrom, którzy szkoły na oczy nie widzieli.
UsuńKupilam mlode ziemniaki i jestem zachwycona. Pania Szymborska lubie za dowcip.
OdpowiedzUsuńJa panią Szymborską lubię za wszystko.
UsuńJestem zachwycona estetyką i delikatnością prac , mimo że teksty czasem dają ,,popalić,,. ;-)
OdpowiedzUsuńMają dawać! 🙃
Usuń"Jedz owoce i jarzyny, to są twoje witaminy" - bohater "Obłędu" Krzysztonia widząc billboard z takim hasłem doszedł do wniosku, że cała reszta to trucizna. i wyrzucił przez okno zawartość lodówki.
OdpowiedzUsuńLubię jedzenie roślinne.
Usuń