piątek, 13 czerwca 2025

57. i 58. Jaroszada


Powyżej ostatni wpis w pierwszym albumie, a poniżej - pierwszy w nowym.

Nowy wygląda tak:

A poniżej również dzisiejsze wytwory Dzieciątka.




41 komentarzy:

  1. Nowy album śliczny.
    To o ziemniakach też miałam:-)
    Nie, że szynkę wolę od warzyw, ale czasami lubię szyneczkę lub paróweczkę...
    Gratulacje dla córeczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Córeczka ma rozliczne talenty. Ostatnio machnęła w czasie warsztatów z BWA dwie takie prace, że mucha nie siada!

      Usuń
  2. Zakup ziemniaków by mnie rozzłościł. Bo to trzeba potem nieść. Buteleczka dobrych parfum jest lżejsza.
    A Dzieciątko lubi chyba trochę odlecieć w świat fantazji? Jak te motyle i puch z mleczów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieciątko tkwi mocno w świecie fantazji i jeździ z koleżankami na wszystkie konwenty fantastyki 😊

      Usuń
  3. Znowu się zdublowałam.
    No i chyba jestem wielkim sukinsynem bo wolę mięso niż jarzynę:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubisz duble, jak widzę 😅

    OdpowiedzUsuń
  5. Niech mi Szymborska na bukiel skoczy. Najwazniejsze to byc tolerancyjnym, nie cierpie fanatykow, szczegolnie lewacko-zielonych, oni maja krowie placki zmieszane z sianem zamiast mozgu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NA CO ma Ci skoczyć???!

      Usuń
    2. Aniu, ten garb to chyba z przodu? Bierze sie wszystko na klate. Tych z plackami tez nie lubie!

      Usuń
    3. @Pantera - rozumiem, że łódzka 😊

      Usuń
    4. @Echo - wyobraziłam sobie placki na garbie z przodu 😂 Uwierz mi, to było wielkie kuriozum 🤣

      Usuń
  6. Nigdy nie lubilam Wislawy, wiec moge wpieprzac wieprza do wypeku. 🐖🐷😈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam odwrotnie: kocham Wiśkę (a raczej jej twórczość) i nie wpieprzam mięsa.

      Usuń
    2. Mnie serce krwawi kiedy mam pokroic w plastry pomidora wyhodowanego od nasionka. Taki inny rodzaj wrazliwosci 😉
      Czy Wislawa palaczy rowniez traktowala z taka surowoscia? 🤔

      Usuń
    3. ostatnio w mieście na przystanku powiesili kartkę z napisem "zakaz palenia" i pod nim rysunki papierosa i e-papierosa na znakach zakazu... zawsze mnie to śmieszy, bo od kiedy to e-papierosy się pali?... chyba w piecu, jak się takiego tam wrzuci... e-papierosy się wapuje... ja wiem, że z niektórymi uzusami językowymi nie warto wojować, ale jak są tak debilne, to trzeba...

      Usuń
    4. @Aśka - a czort znajet. Nie wiem po prostu.

      Usuń
    5. @PKanalia - to jest uogólnienie i jakoś trzeba było to jakoś wyrazić. Głupio wygladałoby ogłoszenie przegadane.

      Usuń
  7. mam dość labilny gust i mogę zjeść roślinkę, zwierzaka lub grzyba, to zależy od chwilowego kaprysu... aczkolwiek jest parę rzeczy, których nie zjem, ale przyczyny tego nie mają związku z tym, skąd, z jakiego królestwa organizmów żywych coś pochodzi... na przykład kota nie zjem z pobudek religijnych, a małża nie zjem, bo się kiedyś ciężko tym zatrułem i mam uraz psychiczny, którego mi się nie chce leczyć... aha, i nie cierpię smaku anyżku... za to pomidory są okay, tofu też jest okay, zwłaszcza odmiana robiona nie z soi, tylko z ziarna konopi... za to jackfruit mi za bardzo nie podchodzi, ale jeszcze poeksperymentuję z patentami na przyrządzenie tego...
    pysk gryzonia na tej drugiej od dołu?... ciekawe...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedyne zakupy jakie naprawdę uszczęśliwiają to te w monopolowym 😅 Ewentualnie można się wybrać do dilera, on też sprzedaje szczęście 😉 Odnośnie Szymborskiej, kocham zwierzęta, ale mimo to trudno mi by było zrezygnować z szynki... 🙄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakupami w monopolowym to i ja nie gardzę 🤣

      Usuń
    2. To najlepsza metoda na szybkie poprawienie nastroju 😉

      Usuń
    3. Tyle że krótkotrwałe.

      Usuń
    4. To by było zbyt piękne, gdyby ten stan mógł trwać w nieskończoność 😂 Ale czasem dobra i chwilowa ulga od rzeczywistości... 🙄

      Usuń
    5. Tak. Zwłaszcza wtedy, gdy jest najgorzej i najciemniej. Wiem coś o tym.

      Usuń
    6. Obyśmy mieli jak najmniej powodów by w to uciekać... 🙄

      Usuń
    7. Oby. Na razie nie narzekam, ale kto wie, co czyha za rogiem?

      Usuń
    8. Wakacje czyhają i sobie baterie podładujesz na maksa 😉

      Usuń
    9. O ile przed ich rozpoczęciem nie wyzionę ducha 🙃

      Usuń
    10. Zdaję sobie sprawę że przed końcem roku szkolnego roboty masz więcej niż zwykle, ale zagryź zęby i postaraj się nikogo nie zamordować... 🙄

      Usuń
    11. Prawdopodobnie mi się to nie uda, mord mam w oczach 😒

      Usuń
    12. To zrozumiałe, obcujesz z kwiatem młodzieży polskiej, a w takiej sytuacji trudno nie chcieć mordować 😂

      Usuń
    13. W tej chwili kwiat już popierdzielił szkołę i nie chodzi. Ale za to obcuję z wagonem nikomu do niczego niepotrzebnych papierów, które muszę napisać albo wypełnić, bo tak. Bo taka jest popieprzona oświata dzięki ministrom, którzy szkoły na oczy nie widzieli.

      Usuń
  9. Kupilam mlode ziemniaki i jestem zachwycona. Pania Szymborska lubie za dowcip.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem zachwycona estetyką i delikatnością prac , mimo że teksty czasem dają ,,popalić,,. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. "Jedz owoce i jarzyny, to są twoje witaminy" - bohater "Obłędu" Krzysztonia widząc billboard z takim hasłem doszedł do wniosku, że cała reszta to trucizna. i wyrzucił przez okno zawartość lodówki.

    OdpowiedzUsuń