O właśnie, jak wynika z tła, mózg nie jest zerojedynkowy!
Nie jest, chyba że męski. Ten jest 😅
Nie ma jak kolorowy mozg! Zwoje sie uaktywnily czy sa tylko modne?
To zależy, u kogo 😅
Mam nadzieję, że po wyjściu z pracy znowu zaczyna automatycznie działać na najwyższych obrotach? 🤔😄
Tak, wtedy działa najlepiej 😅
Bo ja wieeem...? Moj odmawia wspolpracy juz przez caly czas.
To ja nie wiem, dobrze to, czy źle?
Komu jak komu, ale akurat Tobie mózg w pracy jest przydatny, bo dbasz o edukację polskich narośli...znaczy latorośli 😉
A jednak narośli. Wrzodów na dupie inaczej.
😅😅😅😅 Żeby być nauczycielem trzeba mieć nerwy ze stali, albo pistolet w torebce... 🙄
Moja koleżanka germanistka nosiła w torebce młotek 😅
Mlotek jako narzedzie do wkuwania slowek czy gramatyki?
Do otwierania i zamykania szafy 😂
Szafy z czym? Brrr. Jak w czeskiej komedii z lat siedemdziesiatych?
No jak to z czym? Ze zwłokami uczniów, którzy lekceważyli przedmiot.
Myslalam, ze uczniowe sami wchodza i wychodza z szafy. Mylilam sie.
Jakoś nielogicznie myślałaś, stwierdzam.
Zdarza sie. :)))) Mlotek jednak zrobil swoje. :))) Zaskoczy.
*zaskoczył.
Ale bezdotykowo, mam nadzieję?
Młotek jest idealny by wbijać wiedzę do opornych głów 😅
Albo wybijać z głowy głupotę 😅
No, to w pracy masz luzik....Kiedys trzeba dac odpocząć mózgowi , wszak w nocy musi przerobić spychane w podswidomosc bodźce ze szkolnego otoczenia....I kolko sie zamyka...
W pracy jadę na rutynie 😉
Czasem trzeba siegnac po takie wsparcie, zeby przetrwac. Pozdrawiam.
Ja już biorę wyłącznie na przeczekanie. Nie cierpię swojej pracy.
O właśnie, jak wynika z tła, mózg nie jest zerojedynkowy!
OdpowiedzUsuńNie jest, chyba że męski. Ten jest 😅
UsuńNie ma jak kolorowy mozg! Zwoje sie uaktywnily czy sa tylko modne?
OdpowiedzUsuńTo zależy, u kogo 😅
UsuńMam nadzieję, że po wyjściu z pracy znowu zaczyna automatycznie działać na najwyższych obrotach? 🤔😄
OdpowiedzUsuńTak, wtedy działa najlepiej 😅
UsuńBo ja wieeem...? Moj odmawia wspolpracy juz przez caly czas.
OdpowiedzUsuńTo ja nie wiem, dobrze to, czy źle?
UsuńKomu jak komu, ale akurat Tobie mózg w pracy jest przydatny, bo dbasz o edukację polskich narośli...znaczy latorośli 😉
OdpowiedzUsuńA jednak narośli. Wrzodów na dupie inaczej.
Usuń😅😅😅😅 Żeby być nauczycielem trzeba mieć nerwy ze stali, albo pistolet w torebce... 🙄
UsuńMoja koleżanka germanistka nosiła w torebce młotek 😅
UsuńMlotek jako narzedzie do wkuwania slowek czy gramatyki?
UsuńDo otwierania i zamykania szafy 😂
UsuńSzafy z czym? Brrr. Jak w czeskiej komedii z lat siedemdziesiatych?
UsuńNo jak to z czym? Ze zwłokami uczniów, którzy lekceważyli przedmiot.
UsuńMyslalam, ze uczniowe sami wchodza i wychodza z szafy. Mylilam sie.
UsuńJakoś nielogicznie myślałaś, stwierdzam.
UsuńZdarza sie. :)))) Mlotek jednak zrobil swoje. :))) Zaskoczy.
Usuń*zaskoczył.
UsuńAle bezdotykowo, mam nadzieję?
UsuńMłotek jest idealny by wbijać wiedzę do opornych głów 😅
UsuńAlbo wybijać z głowy głupotę 😅
UsuńNo, to w pracy masz luzik....Kiedys trzeba dac odpocząć mózgowi , wszak w nocy musi przerobić spychane w podswidomosc bodźce ze szkolnego otoczenia....I kolko sie zamyka...
OdpowiedzUsuńW pracy jadę na rutynie 😉
UsuńCzasem trzeba siegnac po takie wsparcie, zeby przetrwac. Pozdrawiam.
UsuńJa już biorę wyłącznie na przeczekanie. Nie cierpię swojej pracy.
Usuń