niedziela, 2 listopada 2025

91. Mózg


27 komentarzy:

  1. O właśnie, jak wynika z tła, mózg nie jest zerojedynkowy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma jak kolorowy mozg! Zwoje sie uaktywnily czy sa tylko modne?

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że po wyjściu z pracy znowu zaczyna automatycznie działać na najwyższych obrotach? 🤔😄

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo ja wieeem...? Moj odmawia wspolpracy juz przez caly czas.

    OdpowiedzUsuń
  5. Komu jak komu, ale akurat Tobie mózg w pracy jest przydatny, bo dbasz o edukację polskich narośli...znaczy latorośli 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak narośli. Wrzodów na dupie inaczej.

      Usuń
    2. 😅😅😅😅 Żeby być nauczycielem trzeba mieć nerwy ze stali, albo pistolet w torebce... 🙄

      Usuń
    3. Moja koleżanka germanistka nosiła w torebce młotek 😅

      Usuń
    4. Mlotek jako narzedzie do wkuwania slowek czy gramatyki?

      Usuń
    5. Do otwierania i zamykania szafy 😂

      Usuń
    6. Szafy z czym? Brrr. Jak w czeskiej komedii z lat siedemdziesiatych?

      Usuń
    7. No jak to z czym? Ze zwłokami uczniów, którzy lekceważyli przedmiot.

      Usuń
    8. Myslalam, ze uczniowe sami wchodza i wychodza z szafy. Mylilam sie.

      Usuń
    9. Jakoś nielogicznie myślałaś, stwierdzam.

      Usuń
    10. Zdarza sie. :)))) Mlotek jednak zrobil swoje. :))) Zaskoczy.

      Usuń
    11. Ale bezdotykowo, mam nadzieję?

      Usuń
    12. Młotek jest idealny by wbijać wiedzę do opornych głów 😅

      Usuń
    13. Albo wybijać z głowy głupotę 😅

      Usuń
  6. No, to w pracy masz luzik....Kiedys trzeba dac odpocząć mózgowi , wszak w nocy musi przerobić spychane w podswidomosc bodźce ze szkolnego otoczenia....I kolko sie zamyka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pracy jadę na rutynie 😉

      Usuń
    2. Czasem trzeba siegnac po takie wsparcie, zeby przetrwac. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Ja już biorę wyłącznie na przeczekanie. Nie cierpię swojej pracy.

      Usuń