niedziela, 23 listopada 2025

101. Plan



8 komentarzy:

  1. Ja od niedzielnego wieczoru już czekam na piątek! Maczki bosskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedzielny wieczór to jest teksańska masakra piłą mechaniczną.

      Usuń
  2. Ja mam same piatki! Ale... na nic nie czekam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie masz. Ostatnie same piątki, jakie miałam, to były piątki na świadectwie maturalnym.

      Usuń
    2. :)))) i z paskiem? Na swiadectwach powinna byc roznorodnosc. :))) Nic idealnego. Wierze, ze kiedys i ty doczekasz sie, ze poniedzialkowe plany beda tez roznorodne.

      Usuń
  3. ale ten piątek chociaż przyjdzie... całe mnóstwo ludzi na świecie czeka na taki dzień, gdy ktoś przyjdzie i DA...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jedyny sensowny plan. Ewentualnie można jeszcze zapaść w sen zimowy, wzorem niedźwiadków, ale to mogło by się wiązać z pewnymi konsekwencjami 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. A bo ja wiem, czy dozyje piatku? Lepiej nie planowac za daleko i zyc z dnia na dzien.

    OdpowiedzUsuń