niedziela, 13 lipca 2025

65. Rozwalenie



21 komentarzy:

  1. To nie tak idzie. Co mnie nie zabije to mnie wzmocni. I tego sie trzymamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak dziala. Moze nie od razu ale na dluzsza mete..

      Usuń
    2. Nieprawda. Skończyłam z depresją, która ciągnie się od 19 lat.

      Usuń
    3. Wspolczuje. Moze juz czas rozstac sie z ta depresja, jest pelnoletnia, niech sie sama urzadza a nie ciebie?

      Usuń
    4. Niech się urządza, ale beze mnie. Chętnie się z nią rozwiodę. Tylko jakoś opornie to idzie.

      Usuń
  2. Ano. Nie zabilo, nie wzmocnilo, rozmemlalo i oslabilo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obrazek wiele mówiący, o przyczynie i smutnym końcu...

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba każda nieudana próba zabójstwa zostawia na psychice niedoszłej ofiary jakiś ślad, gdy jest dość głęboki nazywamy to rozwaleniem...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo na pewno nie wzmocni... W to wierzą tylko naiwni... 🙄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że tak. Gdyby wzmacniało, nie istniałyby depresje.

      Usuń
    2. Naiwni sa optymistyczniejsi, ich wzmacnia. Depresja to forma przejsciowa (nie widomo tylko kiedy przejdzie).

      Usuń
    3. Nooo, moja siedzi już 19 lat.

      Usuń
  6. Zastanawiam się....nad kolejnym AJ, bo inspirujesz ...Trafne ujęcie...depresji.

    OdpowiedzUsuń